Podarunek relaksu
Jako Bread of Life zawsze mamy do czynienia z o wiele większą liczbą potrzeb, niż mamy środki na zaspokojenie tych potrzeb. Fakt, który prawdopodobnie dotyczy większości organizacji pomocowych. To sprawia, że zostajemy czujni i wdzięczni za wszelkie formy pomocy i zaangażowania!
A ta pomoc przybiera różne formy. Na przykład była grupa z kilku dużych kościołów amerykańskich, która udostępniła fundusze za pośrednictwem Ewangelickiej Polski dla wspierających… Nie, nie tylko na pomoc dla Ukrainy, ale także po to, aby ci, którzy oferują pomoc, mogli doświadczyć odrobiny docenienia i odprężenia! Tak!
I tak się złożyło, że pozwolono nam spędzić w pełni wyżywione dwa dni z grupą z Bread of Life w zamku z basenem i spa… Relaks, nasz wzajemny kontakt i z pewnością również poczucie docenienia bardzo dobrze nam zrobiły!