Do Wielkiej Brytanii z Jadwigą, najbardziej zasłużone wakacje kiedykolwiek!
W zeszłym roku Jadwiga wpadła na nowy pomysł – miałem zabrać ją i jej najlepszą przyjaciółkę Julię w krótką, ale wspaniałą podróż po Szwecji w poszukiwaniu różnych lokalizacji filmowych, które one, jako nastolatki, znają znacznie lepiej niż ktokolwiek inny. To był wielki sukces!
Teraz, gdy zarówno Jadwiga, jak i Julia doskonale zdały maturę, powtórzenie tego pomysłu wydawało się oczywistością. Tym razem do południowej Anglii, do całej listy miejsc, do których dziewczyny chciały pojechać od lat!
Tym razem niskobudżetowy lot do Londynu-Stansted i wypożyczenie samochodu było najmądrzejszą opcją – zwłaszcza, że nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, jakie odległości panie kazały mi jeździć po Anglii… Ale dzięki temu mamy całkiem imponującą listę atrakcji odhaczoną! Czy mogę zaprosić?
Oksford ze swoimi college’ami, tylko studentami i pięknie skoszonymi trawnikami, dwa dni w Londynie z najróżniejszymi lokacjami filmowymi, takimi jak z Notting Hill czy Paddington, ale także oczywiście Pałac Buckingham, Big Ben i Tower Bridge. Lub Windsor, Brighton, Winchester, Bristol, Bath, Torquay i Cardiff. A co ze słynnymi wioskami Cotswolds? A Stonehenge? Albo przyroda Seven Sisters, Parku Narodowego Dartmoor czy Zatoki Trzech Klifów na półwyspie Gower w Walii… Jesteś tam jeszcze?
Dziewczyny w pełni zasłużyły na te wakacje po roku, co ja mówię, latach ciężkiej pracy i wykorzystały je najlepiej, jak tylko mogły… Coś wspaniałego!
I jestem niezmiernie wdzięczny, że było to możliwe!