Badanie rynku…!
Po 20 latach w biznesie pewne praktyczne zachowania zostają w Tobie… A więc, co byś zrobił podczas dystrybucji żywności potrzebującym: badanie rynku!

Kiedy w zeszłym roku niesamowicie intensyfikowaliśmy dystrybucję z powodu Covidu, byłem w stanie się oprzeć pokusie napisania biznesplanu, ale zadawanie mądrych badań było najmniej, co mogłem zrobić, prawda?

Tak więc, podczas gdy inni przygotowywali paczki, poszedłem do kolejki z moimi pytaniami. Cóż, pierwsza osoba, której zapytałem, co jej się najbardziej podobało z otrzymanych paczek żywnościowych, nie zrozumiała mojego pytania. I nawet po dokładniejszym wyjaśnieniu nie mogła udzielić odpowiedzi. Odpowiedziała tylko: „Mamy tak mało, kochamy wszystko, co otrzymujemy…!” Jasne, w porządku. Przeszedłem więc do następnej osoby i spróbowałem tego samego pytania i… ta sama reakcja. „Mam na życie tylko kilka złotych dziennie, więc wszystko, co dajecie, jest bardzo potrzebne!”. Trzecia i czwarta osoba odpowiedziały dokładnie w tym samym znaczeniu, i w końcu zacząłem rozumieć, że zrobiłem z siebie głupca. I zacząłem jeszcze lepiej rozumieć, jaka to wspaniała służba: to, co robimy, jest tak bardzo potrzebne i możemy sprawić, że ludzie są naprawdę wdzięczni! A robiąc to otwieramy drzwi dla ewangelii tam, gdzie nikt inny jeszcze nie mógł! Wow!