Siła komunikacji
Raz po raz na blogach piszę o networkingu… I tak, znowu to samo!
We współpracy otwierają się niespotykane możliwości – bo skąd wziąć wszystko samodzielnie? Jak znaleźć wystarczająco dużo energii, zasobów, czasu, a nawet motywacji, aby samodzielnie podjąć się wyzwań, które w grupie nagle staną się dostępne?
Ale wtedy trzeba podejść do tej współpracy właściwie, nie popełniać dziwnych błędów i nie narażać się ludziom, bo nie zna się ich motywów…
Czy zawsze to robimy, czy ja zawsze to robię? Chciałbym, żeby to była prawda! A zatem przede wszystkim nie chcę przestawać się uczyć!
W tym tygodniu jako zespół z Ewangelicznej Polski mieliśmy okazję przez dwa pełne dni szkolić się w „Sile Komunikacji” przez doświadczony zespół z Avant Ministries (tak, to także relacja, która sięga 20 lat!). Z sesjami poświęconymi motywacjom, modelom komunikacji, reakcjom chemicznym zachodzącym w mózgu na różnych etapach konfliktu czy faktycznej empatii wobec innych.
Gdyby tylko każdy miał dostęp do tej wiedzy i doświadczenia… To znacznie ułatwiłoby komunikację! 🙂 Ale tak czy inaczej, z siebie będę dał wszystko!