Sztuka czekania u Van den Bergów (De Poolse Bergen)
Po poważnym trzęsieniu ziemi zniszczenia są często ogromne. Z niewyobrażalnymi szkodami materialnymi, ale także wielkim bólem osobistym i emocjonalnym – ludzie cierpią.
Po trzęsieniu ziemi w „De Poolse Bergen” w wrześniu 2022 r. uszkodzenia materialne nie były takie złe – nasz dom wciąż tam jest, z tylko tą różnicą, że już tam nie mieszkamy, od kwietnia tego roku został wynajęty.
Nie, punkt ciężkości jest na poziomie emocjonalnym, psychologicznym. Wydaje się, że oszacowanie szkody zostało zakończone, z dość wyraźnym wnioskiem, że szkody te są zbyt duże żeby wykonać prac naprawczych. Z drugiej strony usuwanie gruzów nadal jest w toku. Przecież, w jaki sposób można kiedykolwiek zbudować coś nowego, kiedy nie można jeszcze oddać działkę gotową do budowy?
I to wszystko trwa. Nie mam pojęcia, jak długo. A samo czekanie często bywa ciężkie.
W październiku miałem przywilej głosić kazanie w Poznań International Church o sztuce czekania. Na podstawie serii przykładów bohaterów ze Starego Testamentu mogłem wyjaśnić, że czekanie, często czekanie przez lata, jest nierozłączną częścią przygotowania do nowego, dużego kroku. Na przykład Mojżesz chodził, na pozór dość bezcelowo, przez 40 lat za owcami przez pustynię, zanim Bóg ocenił, że był gotowy poprowadzić lud Izraela.
Jak zwykle to kazanie było głównie dla mnie samego. W pewnym momencie będę mógł budować ale do tego czasu będę musiał się nauczyć zastosować werset, z którym zakończyłem to kazanie, z Psalmu 27:
13 Ja jednak wierzę, że zobaczę
Dobroć PANA w krainie żyjących.
14 Oczekuj PANA!
Bądź mężny! On wzmocni twe serce.
Oczekuj PANA!